Czasopismo

Krew Chrystusowa

Im jaśniejszy staje się dla nas Boski plan wieków, tym pełniej rozumiemy wspaniałą miłość Bożą, objawioną w darze, jakim był Jezus Chrystus. Bóg niczego nie czyni bez przyczyny i dopiero kiedy rozumiemy tę przyczynę, jesteśmy w stanie właściwie docenić Jego działania. Tak więc nasza ocena krwi Chrystusowej staje się bliższa rzeczywistej wartości w miarę, jak pojmujemy, dlaczego tę krew przelał i jakiego rodzaju skutki to przyniosło.

W wyniku przestępstwa człowiek nie tylko stał się grzesznikiem, ale również utracił swe życie. Jak przez jednego człowieka grzech (którym wszyscy zgrzeszyli) wszedł na świat, a przez grzech – śmierć, tak również śmierć przeszła na wszystkich ludzi (Rzym. 5:12). Gdyby człowiek pozostał w tym stanie, to Boski cel – stworzenie człowieka, który ostatecznie miałby być wyobrażeniem Bożym – nie zostałby osiągnięty.

Ponieważ nie było zakonu zdolnego dać życie, wygląda na to, że dopiero śmierć Chrystusa umieściła człowieka na pozycji, w której mógłby starać się o wyższy stopień życia.

Pan powiedział o sobie: „to moje ciało, które ja dam za życie świata”  [Jan 6:51]. „Chrystus bowiem, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych. Choć rzadko się zdarza, że ktoś umrze za sprawiedliwego, jednak za dobrego może ktoś odważyłby się umrzeć. Lecz Bóg okazuje nam swoją miłość przez to, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Tym bardziej więc teraz, będąc usprawiedliwieni jego krwią, będziemy przez niego ocaleni od gniewu” (Rzym. 5:6‑9). Paweł mógł więc powiedzieć: „Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli kościół Boga, który on nabył własną krwią” (Dzieje Ap. 20:28). Ludzie byli zaprzedani grzechowi, ale drogo wykupieni. „Czyż nie wiecie, że wasze ciało jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was, a którego macie od Boga, i nie należycie do samych siebie? Drogo bowiem zostaliście kupieni. Wysławiajcie więc Boga w waszym ciele i w waszym duchu, które należą do Boga” (1 Kor. 6:19‑20).

Słowa „kupiony”, „wykupiony” i „odkupiony” używane są zamiennie. Wypowiadając je, przypominamy sobie często, że nie należymy do siebie, lecz do Tego, który ma prawo rozkazywać i wymagać bezwzględnego posłuszeństwa. „Lecz jak ten, który was powołał, jest święty, tak i wy bądźcie świętymi we wszelkim waszym postępowaniu; gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo ja jestem święty. A jeżeli Ojcem nazywacie tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków, spędzajcie czas waszego pielgrzymowania w bojaźni; wiedząc, że nie tym, co zniszczalne, srebrem lub złotem, zostaliście wykupieni z waszego marnego postępowania przekazanego przez ojców; lecz drogą krwią Chrystusa jako baranka niewinnego i nieskalanego” (1 Piotra 1:15‑19).

„Ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś nas dla Boga przez swoją krew z każdego plemienia, języka, ludu i narodu. I uczyniłeś nas dla naszego Boga królami i kapłanami, i będziemy królować na ziemi” (Obj. 5:9‑10).

Mamy pouczenie, by służyć sobie nawzajem: „I kto wśród was chce być pierwszy, niech będzie waszym sługą. Tak jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć i oddać swoje życie na okup za wielu” (Mat. 20:27‑28).

On „dał samego siebie na okup za wszystkich, co jest świadectwem czasów jego” (1 Tym. 2:6).

„Wybawię ich z mocy grobu, wykupię ich od śmierci. O śmierci, będę twoją śmiercią! O grobie, będę twoim zniszczeniem! Żal się ukryje przed moimi oczami” (Oz. 13:14).

To jednak nie wszystko. Mamy jeszcze to cenne zaproszenie: „Chodźcie teraz, a rozsądźmy, mówi PAN: Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby były czerwone jak karmazyn, staną się białe jak wełna” (Izaj. 1:18). „Jeśli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jest wierny i sprawiedliwy, aby nam przebaczyć grzechy i oczyścić nas z wszelkiej nieprawości” (1 Jana 1:9).

„Jeśli mówimy, że mamy z nim społeczność, a chodzimy w ciemności, kłamiemy i nie czynimy prawdy. A jeśli chodzimy w światłości, tak jak on jest w światłości, mamy społeczność między sobą, a krew Jezusa Chrystusa, jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu” (1 Jana 1:6‑7).

Gdy na szkarłatny albo karmazynowy przedmiot patrzymy pod światło przez czerwone szkło, to będzie się on wydawał biały. Podobnie jest z naszymi grzechami: choćby były czerwone jak szkarłat czy karmazyn, to kiedy znajdziemy się w miejscu, gdzie Bóg spojrzy na nie przez krew Chrystusa, będą uznane za biel. Chociaż sami z siebie nie jesteśmy sprawiedliwi, to jednak nasza wiara jest nam policzona ku sprawiedliwości. „Dlatego pamiętajcie, że wy, niegdyś poganie w ciele, zwani nieobrzezaniem przez tych, których zwano obrzezaniem dokonanym ręką na ciele; byliście w tamtym czasie bez Chrystusa, obcy względem społeczności Izraela i obcy przymierzom obietnicy, niemający nadziei i bez Boga na świecie. Lecz teraz w Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa” (Efezj. 2:11‑13).

„Lecz Chrystus, gdy przyszedł jako najwyższy kapłan dóbr przyszłych, przez większy i doskonalszy przybytek, nieuczyniony ręką, to jest nienależący do tego budynku, ani nie przez krew kozłów i cieląt, ale przez własną krew wszedł raz do Miejsca Najświętszego, zdobywszy wieczne odkupienie. Jeśli bowiem krew wołów i kozłów oraz popiół z jałówki, którymi skrapia się nieczystych, uświęca aż do oczyszczenia ciała, to o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował Bogu samego siebie bez skazy, oczyści wasze sumienie z martwych uczynków, by służyć Bogu żywemu?” (Hebr. 9:11‑14).

„Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu. Lecz teraz bez prawa została objawiona sprawiedliwość Boga, poświadczona przez prawo i proroków. Jest to sprawiedliwość Boga przez wiarę Jezusa Chrystusa dla wszystkich i na wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy. Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga, a zostają usprawiedliwieni darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Jezusie Chrystusie. Jego to Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę w jego krew, aby okazać swoją sprawiedliwość przez odpuszczenie, w swojej cierpliwości, przedtem popełnionych grzechów, aby okazać swoją sprawiedliwość w obecnym czasie po to, aby on był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, kto wierzy w Jezusa. Gdzież więc jest powód do chluby? Został wykluczony. Przez jakie prawo? Uczynków? Nie, przez prawo wiary” (Rzym. 3:20‑27).

Waga

Zion’s Watch Tower, lipiec 1879, R-13

  Następna strona