Czasopismo

Przywrócenie Żydów

Korespondent pisze: „Jeśli chcielibyście znać bieżące wydarzenia, obserwujcie Żyda”. My obserwujemy Żydów z wielkim zainteresowaniem, ale czynimy to z zupełnie innych powodów. Wielu ludzi interesuje się odbudową Jerozolimy oraz powrotem cielesnego Izraela do Palestyny jako miejsca przeznaczonego na zaprowadzenie obiecanego Królestwa Bożego. Wielu też poważnie zastanawia się nad pytaniem: Czy narody świata posługujące się językiem angielskim nie są częścią zagubionych dziesięciu pokoleń izraelskich? Dostrzegają podobieństwo pomiędzy Anglią, Ameryką itd. a niektórymi proroctwami dotyczącymi Efraima i Manassesa. Uważając, że tak właśnie jest, popierają to niektórymi świadectwami, wyglądającymi na możliwe do przyjęcia i my nie mamy zastrzeżeń odnośnie takiego ich dowodzenia. Wierzymy, że w niedalekiej przyszłości cielesny Izrael będzie uznany za najważniejszy naród na ziemi. „Bo oto stworzę Jerozolimę radością i jej lud weselem” [Izaj. 65:18]. „W tych dniach dziesięciu ludzi ze wszystkich języków narodów uchwyci się poły jednego Żyda, mówiąc: Pójdziemy z wami, bo usłyszeliśmy, że Bóg jest z wami” (Zach. 8:23).

Nie mamy również zastrzeżeń odnośnie przewidywań, że niektóre proroctwa zdecydowanie wypełnią się w sposób literalny, ale jesteśmy przeciwni lekceważeniu naszego prawa pierworodztwa w Chrystusie i twierdzeniu, że obietnica Abrahamowa: „W tobie i w nasieniu twoim błogosławione będą wszystkie narody ziemi” wypełni się tylko przez Izraelitów cielesnych. Nasienie cielesnego Izraela nigdy nie będzie mogło wypełnić żadnej obietnicy, jedynie z wyjątkiem niektórych części tej lub innych obietnic, odnoszących się do niego z powodów naturalnych. Największa i chwalebna część obietnicy należy do nasienia, którym jest Chrystus. „A jeśli należycie do Chrystusa, to jesteście potomstwem Abrahama, a zgodnie z obietnicą – dziedzicami” (Gal. 3:29). Zgodnie z nauką zawartą w obietnicy rozumiemy, że kiedy duchowe dzieci Abrahama zostaną ze świata wybrane i uwielbione, cielesny Izrael stanie się głównym narzędziem sprowadzającym błogosławieństwa dla całej ludzkości. Obserwując Żydów, widzimy, jak Pan Bóg przygotowuje swoje narzędzia do użytku. Przed zakończeniem się procesu odbudowy cielesnego Izraela oczekujemy nadejścia naszej „przemiany” i przyobleczenia nas ciałem przeznaczonym dla członków „chwalebnego ciała Chrystusa”, a to znaczy, że oczekujemy ustanowienia Królestwa Bożego. Kiedy to królestwo zostanie zaprowadzone, jego zewnętrznym przedstawicielstwem będzie Jeruzalem odbudowane na jego dawnych wzgórzach, lecz Nową Jerozolimą będzie „Oblubienica”. To nowe miasto rzeczywiście „rozciągnie swe panowanie nad królami ziemi”. Podczas, gdy królestwo cielesnego Izraela będzie widzialne, „królestwo wieczne będzie niewidzialne”. „Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie. I nie powiedzą: Oto tu, albo: Oto tam jest. Królestwo Boże bowiem jest wewnątrz was [Łuk. 17:20] – i „jeśli się ktoś nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego” [Jan 3:3].

Po ustanowieniu Królestwa Bożego „Prawo wyjdzie z Syjonu [góra lub duchowe królestwo], a słowo Pańskie – z Jeruzalem”. Zaiste, nasze odkupienie uprzedzi odkupienie ich, zgodnie ze słowami Pana Jezusa, które wypowiedział, rzucając przekleństwo na drzewo figowe (na ich naród): „A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo: Gdy jego gałąź już staje się miękka i wypuszcza liście, poznajecie, że lato jest blisko” [Mat. 24:32‑33]. „Spójrzcie w górę i podnieście głowy, gdyż zbliża się wasze odkupienie” [Łuk. 21:28].

Dlatego też, utwierdzając się w wierze, że „nasze wysokie powołanie” już wkrótce się urzeczywistni, „obserwujemy Żyda”. Poniżej cytujemy niektóre fragmenty wypowiedzi na temat Żydów, zamieszczone w dziennikach prasowych różnych krajów świata.

Żydowska gazeta „Jewish Chronicle” podaje: „Może wydawać się zjawiskiem niedorzecznym, że miliony rozproszonych po świecie Żydów, mieszkańców wszystkich klimatów, mówiących wszystkimi językami i podległych wszystkim rodzajom rządów, jeśli są poddawani surowym doświadczeniom, z największą żarliwością ducha zwracają się ku Wschodowi, wyrażając dla Ziemi Świętej swoje gorące uczucia szczerej miłości, których długie wieki tułaczki nie zdołały z nich wykorzenić. Pod tym i wieloma innymi względami umysły Żydów są ukształtowane w szczególny sposób. Wszystkie inne narody skazane na wygnanie zapominały o kraju swego pochodzenia. Kolonizując nowe terytoria, zakładali różne państwowości, a swoje pochodzenie rodowe podtrzymywali tylko przez znikomy dorobek językowo-obyczajowy. W narodzie żydowskim nie ma takich sytuacji. Jako obywatele wszystkich krajów, Żydzi nadal pozostają Żydami i zarówno przez każdego z nich, jak i przez nich wszystkich płynie akord wzajemnej sympatii, który rozbrzmiewa jak pod dotknięciem fachowej ręki muzyka”.

Ta sama gazeta dalej podaje: „Jak niemożliwa jest próba zmiany biegu wód Oceanu Atlantyckiego, tak niemożliwe jest zatrzymanie tej porywającej fali”. Ogólną liczbę Żydów [w Palestynie] oblicza się na 36 tys. Dwa lata temu w samej Jerozolimie przybyło 13 tys. osób i obecnie mieszka w tym mieście 18 tys. Żydów. Sumę ofiar pieniężnych przeznaczonych na pomoc dla nich i płynących od Żydów zamieszkałych w innych krajach świata szacuje się na około 60 tys. funtów (300 tys. dolarów) rocznie.”

Gazeta „Scotch Record” podaje: „Żydzi zawsze pałali niedającą się określić miłością do ziemi, należącej do ich przodków. W obecnym czasie ta ich niemożliwa do określenia namiętność sprowadziła do Jerozolimy tak wielki strumień emigracji, że niektórzy Żydzi zaproponowali, by go zatrzymać przez udzielanie pomocy biedniejszym emigrantom, aby powrócili do krajów, z których przybyli”.

Na łamach znanej gazety „London Journal” pojawiła się obecnie następująca wzmianka: „Bynajmniej nie byłoby złym załatwieniem spraw, aby Palestynę i część Syrii objęli ludzie, którzy przez okres około osiemnastu stuleci zachowali swoją niezniszczalną narodowość, przy równoczesnym nauczeniu się kosmopolityzmu i będąc zarówno narodem europejskim, jak i azjatyckim; azjatyckim – pod względem swoich początków, a europejskim – pod względem swego wykształcenia. Może nie jest to nieroztropnym posunięciem ze strony mocarstw europejskich, które zabiegają o dopuszczenie tych wpływowych ludzi do zajęcia tak ważnego stanowiska teraz, kiedy nieunikniony rozkład sił tureckich wzywa do koniecznej zmiany rządu. Należałoby unikać wszelkich utrudnień i zazdrości związanych z jakimkolwiek projektem wspólnego opanowania kraju, gdyż Żyd, nie mając przynależności do żadnej narodowości, równocześnie należy do wszystkich narodów. Żaden naród nie potrafił lepiej rozwiązać tego problemu, który przed wieloma latami musiał być kłopotem dla Syryjczyków”. W Jer. 15:16 czytamy: „I sprowadzę ich znowu do ich ziemi, którą dałem ich ojcom”.

Na ostatnim ogólnym posiedzeniu członków „Wolnego Kościoła” dr Moody Stuart przytoczył bardzo znamienne stwierdzenie kogoś z żydowskiej organizacji w Anglii: „Jeśli dobrą wolą Opatrzności jest, żeby tam, wśród piętrzących się popiołów spustoszenia pokrywających Palestynę, zaświtała era chwały, która połączy Żydów w kolebce ich pochodzenia i ich religii, to jej wypełnienie się nie mogło nastąpić pod bardziej szczęśliwym patronatem niż patronat Anglii (chociaż było nadmienione, że czas na to jeszcze nie przyszedł). Oprócz wzmagającego się wśród Żydów pragnienia powrotu do ojczystej ziemi oraz skądinąd przychodzących oznak starań przyspieszenia tam ich powrotu, innym ważnym czynnikiem (jego zdaniem) jest nadzieja, że objęcie przez Żydów ziemi praojców przyczyni się do umocnienia pokoju na świecie”. W Izaj. 55:5 czytamy: „Narody, które cię nie znały, zbiegną się do ciebie”.

Następny fragment artykułu, przetłumaczony z dziennika „French Newspaper” podaje następujące wiadomości: „Sądząc z informacji pochodzących z możliwie pewnych źródeł, Żydzi stopniowo obejmują ponownie w posiadanie swoją rodową ojczyznę. Osiemdziesiąt lat temu Porta Otomańska udzieliła pozwolenia na zamieszkanie w Mieście Świętym tylko trzystu Izraelitom. Czterdzieści lat temu liczba Izraelitów wzrosła, wiec wydzielono im pewną część miasta, którą nazwali według własnego uznania. Ostatnie prawne ograniczenie usunięto dziesięć lat temu i od tego czasu, wykupując w Jerozolimie wszystkie możliwe do nabycia ziemie, Żydzi wybudowali całe ulice domów mieszkalnych po zewnętrznej stronie murów. Przybyło wiele synagog i szpitali żydowskich. Żydzi niemieccy zgrupowani są w nie mniej niż szesnastu organizacjach charytatywnych, a w całym mieście można doliczyć się nawet dwudziestu ośmiu ugrupowań żydowskich. Redagowane są dwa dzienniki. Szpital Rothschilda wraz z innymi szpitalami żydowskimi może obsłużyć sześć tysięcy pacjentów rocznie. Żyd z Wenecji wynałożył sumę 60 tys. franków, dzięki czemu w Palestynie powstała szkoła rolnicza. Baron Rothschild, udzielając Turcji ostatniej pożyczki w wysokości 200 tys., zaakceptował całą Palestynę jako zabezpieczenie udzielonej pożyczki. Dzięki żydowskiej emigracji ilość mieszkańców Palestyny w ostatnich dziesięciu latach podwoiła się”.

Jer. 32:41‑44: „I będę się radował z nich, aby wyświadczyć im dobro, i osadzę ich z pewnością w tej ziemi z całego swego serca i całą swoją duszą. Tak bowiem mówi PAN: Jak sprowadziłem na ten lud całe to nieszczęście, tak sprowadzę na niego całe dobro, które mu obiecałem. Wtedy będzie się kupować pola w tej ziemi, o której mówicie: Jest tak spustoszona, że nie ma w niej ani człowieka, ani zwierzęcia, jest wydana w ręce Chaldejczyków. Będą kupować pola za pieniądze i spisywać akty, zapieczętowywać je i ujawniać wobec świadków w ziemi Beniamina, w okolicach Jerozolimy, w miastach Judy, w miastach górskich, w miastach dolin i w miastach na południu. Odwrócę bowiem ich niewolę, mówi PAN”.

Pan Bóg nie tylko rozpoczął sprowadzanie Żydów, ale również uczynił przygotowania do przyjęcia ich i zapewnienia im wygodnych warunków życia po przyjeździe. Według ostatnich informacji rodzina Rothschildów wysłała do Jerozolimy 60 tys. dolarów, które zostały przeznaczone na wybudowanie dużego obiektu, w którym mogliby się czasowo zatrzymywać nowo przybywający Żydzi, zanim otrzymają swoje miejsce stałego zamieszkania. Jest to nowy dodatek do budynków już istniejących i użytkowanych w tym samym celu.

Najświeższe informacje prasowe wymieniają nazwisko wybitnej osobistości z Konstantynopola, pana Oliphanta, który zaproponował rządowi tureckiemu, aby 1 mln 500 tys. akrów urodzajnej ziemi leżącej na wschodnim brzegu Jordanu oddać w ręce przedsiębiorstwa kolonizacyjnego, w interesie którego będzie leżało zachęcanie do osiedlania się na tych terenach Żydów z całego świata. W ten sposób otwierając Żydom drogę ich powrotu do Palestyny, Pan Bóg zmusza ich do opuszczania innych krajów. W ostatnich dziesięciu dniach, z upoważnienia cara, Kościół Rosyjski wydał nakaz usuwania Żydów ze wszystkich okręgów tego wielkiego Imperium Carskiego, z wyjątkiem okręgów należących do Polski. W lepszym zrozumieniu tej sytuacji może pomóc nam znajomość faktu, że tamte tereny zamieszkuje prawie trzecia część całego narodu żydowskiego.

Zion’s Watch Tower, marzec 1880, R-83

Poprzednia strona Następna strona