Wirus strachu przed samotnością

Dla osób starszych zamknięcie się w domu jest ważnym środkiem zapobiegania zakażeniu. Jednak dla niektórych z nich strach przed samotnością jest większy niż przed wirusem.

Najpierw zamknięta zostaje siłownia, potem basen, na koniec ośrodek dla seniorów. Nie odbywają się nabożeństwa. Ustają kontakty społeczne, rozmowy. A przecież jest to wszystko szczególnie ważne w czasach kryzysu i niepewności. Jeśli z powodu ryzyka infekcji zniknie wiele okazji do spotykania się, to może się to okazać dramatyczne w skutkach dla psychiki poszczególnych osób, zwłaszcza jeśli są chorzy lub żyją samotnie.

SARS-CoV-2, fot. Robert Koch-Institut

„Jeśli u kogoś występuje skłonność do depresji, to w takich warunkach może ona rozwinąć się ponownie, ponieważ kontakty społeczne są zawsze ważne”, mówi Jens Benninghoff, lekarz gerontopsychiatrii z Centrum Medycyny Geriatrycznej w Haar. „W normalnych sytuacjach zalecamy naszym pacjentom wychodzenie do ludzi w celu kultywowania komunikacji społecznej. A jeśli nie będzie to możliwe, to oczywiście może prowadzić do nawrotu objawów depresyjnych.”

KONTAKTY SPOŁECZNE SĄ NIEZBĘDNE DLA ZDROWEJ PSYCHIKI

Stowarzyszenie Malta Służba Medyczna zawiesiło obecnie usługi związane z odwiedzaniem osób starszych. Zazwyczaj 1000 wolontariuszy odwiedza samotnych ludzi raz w tygodniu w samym Monachium. Pilar zu Salm, komisarz Stowarzyszenia w Monachium, mówi, że usługa będzie kontynuowana przez telefon, jeśli będzie to akceptowane przez obie strony: „Bardzo ważne jest, abyśmy wysyłali sygnały, że również teraz, w czasach niepewności trzymamy się razem. Tam, gdzie chodzi o duszę człowieka, zdecydowanie nie chcemy o tym zapominać”.

Istnieje już zwiększone zapotrzebowanie na ewangeliczne porady telefoniczne, ten wzrost jest wręcz skokowy. Telefoniści z centrum Niemieckiej Fundacji Ochrony Pacjentów również wskazują na dużą niepewność i zagubienie wśród osób starszych i wymagających opieki.

MOŻNA TEŻ UTRZYMYWAĆ KONTAKTY ELEKTRONICZNE

Bądź w kontakcie za wszelką cenę. Gerontopsychiatra Benninghoff radzi również: „Kontakty społeczne są niezbędne dla zdrowia psychicznego. Słuchanie głosu jest czymś lepszym niż brak kontaktu. Oczywiście kontakt osobisty jest zawsze najlepszy. Możesz też skorzystać z telefonu, komunikatorów z przekazem wideo, Skype czy Dodge Facetime”.

Przełożony służby duszpasterskiej archidiecezji monachijskiej i fryzyjskiej, Andreas Müller-Cyran, który opiekuje się ludźmi w sytuacjach kryzysowych i wyjątkowych, przestrzega przed ciągłym śledzeniem komunikatów o rozwoju pandemii koronawirusa; to nie poprawia nastroju: „Bardzo ważne jest, aby strach przed koronawirusem nas nie przygnębiał, byśmy uświadamiali sobie zjawiska pozytywne – to, co jest piękne, że nadchodzi wiosna, że jest ciepło, że możemy mieć coś, co lubimy robić, czego lubimy słuchać, co lubimy czytać – czyli należy z przymusu uczynić cnotę”.

NALEŻY UŚWIADAMIAĆ SOBIE RZECZY PIĘKNE POMIMO KORONAWIRUSA

Ciesz się wiosną i dużo się śmiej, doradzają także eksperci tacy jak Müller-Cyran. Nie zawsze jest łatwo. Z powodu stale rosnących ograniczeń w życiu publicznym nastrój wielu ludzi się pogarsza. Troskę należy potraktować poważnie. A to może mieć daleko idące konsekwencje dla naszego systemu opieki zdrowotnej. Podobne jak sam wirus. Dlatego ważne jest, aby nikogo nie zostawić samego.

na podst. Bayerischer Rundfunk

Potwierdzona ilość zakażeń: 741.030; zmarło: 35.114; wyleczeni: 156.838.
Stan na: 30.03.2020, godz. 16:30. Źródło: Johns Hopkins University.

Poprzednia strona

Następna strona